Forum

Temat: Wspaniały zamysł PiS: gimnazja do likwidacji.

laktacja

P-na

Postów: 2162

Data: 05.11.2015; 11:23

Ton, fakt starzeję się i dzieki temu widze coraz to lepiej.

Jakie profile, jakie szkoły muzyczne, sryczne, serdeliczne?
Masz ochotę aby twoja pociecha grała do kotleta, to go kształć w grze na fujarce czy innych tamburynach. Ale za swoje.
Chcesz, aby może został kiedyś wziętym aktorem, to co mi do tego. Masz kasę, inwestujesz.
Widzisz, że chłopak się wikaremu podoba, to go pchaj (zanim jemu ...) na szkolenia z baśni Grimma itp.
Ale dlaczego to ma się odbywać za nasze wspólne?
Nasza wspólna kasa ma być wydana wyłącznie na to, aby nam nikt na powrót nie zakosił ziemi, którą myśmy mu wcześniej zajumali (ot, takie życie), a jak by nas było stać, to możemy próbować na powrót zakosić to, co nam zabrali, albo to olać i niech będzie tak jak jest.
Za nasze wspólne ma być bezpiecznie w granicach tego państwa. Bydlęta do obory, bandyci do pierdla. Ma być jeszcze dużo lepiej niż jest w np. w Singapurze. Za gumę do żucia na chodniku bambusem po doopsku, aż się żuć odechce.
Aby się szło dogadać w tubylczym narzeczu wystarczy 4 lata obowiązkowej szkoły powszechnej zafundowanej przez wspólnotę. a później, jeśli chcesz abyś na starość pod płotem nie skończył, to za swoje inwestuj w dzieci (swoje), bo to twój wypadek przy pracy. Niczym w Chinach, a nie srumtu tumtu, obowiązek do 18 roku życia. A smarkonie mają to w rzici. nasza wspólna kasa idzie wyłącznie na utrzymanie nauczycieli. Taniej by wyszło, jakby połowę z nich już teraz wysłać na zasiłki.
Zamiast oddawania (sami rabują) tzw. państwu co najmniej połowy ciężko zarobionej krwawicy, to ok. 10% starczyłoby na to, że mielibyśmy super armię, ład i porządek na ulicach i całą resztę.
Państwo miałoby dochody z tego, że wynajmowałoby np. tory kolejowe z infrastrukturą (biorąc za to odpowiedzialność) tym, którzy chcieliby świadczyć usługi transportowe. Podobnie z tzw. autostradami. Masz kasiorę, wynajmiesz grunty, pobudujesz za swoje, możesz kasować za przejazd. Chcesz pchać gaz rurami - proszę bardzo: wynajmujesz od państwa, płacisz i sruuu. Podobnie z prądem. Sieci państwowe.

Trudne do zrozumienia?

Im mniej ci ukradną, tym więcej wydasz dla swojej i otoczenia pomyślności.

ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 05.11.2015; 11:56

Piękne, ale szkoda, że w części tylko prawdziwe...
Ogólnie: fajne.

To tylko dyskusja, w końcu, czyli w moim przypadku - w mojej oborze...
A, już mi buczą, ze za długo!...

laktacja

P-na

Postów: 2162

Data: 05.11.2015; 14:25

No to sobie jeszcze do tego dołóż Wyższą Szkołę Strugania Rogolek i Wyplatania Koszyków wydz. Skrzypecek i Fujarecek im. Janka Muzykanta tudzież czegoś tam w Zadupkowie Górnym.

Skoro na uniwersytetach mogą być wydzialy tełologii, a na politechnikach inksze pseudo nauki, to co? Czym się różnią rogolki i skrzypecki tudzież fujary różne od bioenergioterapeucji i masaży tajskich?

ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 05.11.2015; 19:03

Ma też gdzieś powstać /gdzie?/:

Wyższa Szkoła Sztrykowania Moherowych Beretów.



ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 31.10.2016; 10:35

Tutaj na forum też jest taki temat.
A radni tego miasta zaprotestowali u rządu RP przeciwko zamysłowi ich likwidacji.
Osobiście uważałem, że wpuszczenie 13.latków /dla prawników dzieci jeszcze/, na głębokie wody nowej obcej na początku szkoły gimnazjalnej, to ryzykowne działanie było.
Jeśli dodać do tego dojazdy gimbusami, nie zawsze bezpieczne, tak samo jak piesze wędrówki w miastach tam i z powrotem, ewentualnie, to nie wiem czy to taki plus dla dzieci i rodziców.

Te "głębokie wody", z nowym otoczeniem nauczycieli i uczniów, to zapewne szok na początku i stres wielki. A czegoż to tam więcej je nauczyli w tym gimnazjum, niż w szkole podstawowej?

I to jest istota sprawy: czegóż więcej je tam nauczyli, że trzeba było dla nich tworzyć aż oddzielny szczebel edukacji?
I wyrywać z oswojonego, znanego dzieciom środowiska szkoły podstawowej dla innej, wyższej jakby szkoły?
Odnoszę wrażenie, że uczyniono to głównie dla pomnożenia etatów nauczycielom oświaty, co nie jest złe, gdyby jednakże nie odbyło się to kosztem tegoż stresu i szoku niejednokrotnie u dzieci, wpuszczonych na te głębokie wody nieznanego.
Umysł 13. letniego dziecka jest chyba za słaby by to łatwo znieść.
I po co ten wstrząs, jaki im fundujemy w okresie dziecięctwa?

Owszem, gdyby to się odbywało, tak jak ongiś i obecnie tego chce PiS - w wieku 15-16. lat ich życia, kiedy umysł jest dojrzalszy i bardziej samodzielny, to już jest mniej szkodliwe.

Jasne, ze przedszkolaki mają to samo co ci 13.latkowie, bo także je czeka to samo, czyli opuszczenie przedszkola i przejście do szkoły. Ten sam jakby szok dla nich. No ale po to mają te zerówki - na pół przedszkole na pół szkoła już, aby łagodniej to przejście znieść mogły, chociaż grono wychowawcze już jednak inne, mimo wszystko.
To jestem za czy przeciw nowej reformie?
Za.
Pod warunkiem, że nie odbędzie się to kosztem utraty zatrudnienia dla aby jednego nauczyciela.
Chociaż, tak sobie myślę, dlaczego ich to spotkało?
I mam na to odpowiedź: za zadania domowe chyba, jakie dają do odrobienia dzieciom w domu, zamiast ich sami tego nauczyć w szkole, z nimi to przerobić, a dom pozostawić im na zabawę i czas wolny plus życie rodzinne.
Każdy z nauczycieli wiele biadoli nad swoim losem, ale nikt nie bierze pod uwagę przepracowywania dzieci, na sutek właśnie m.in. tychże dodatkowych zajęć, do jakich zmuszają je w domu.
Nie dość, że dzieciaki także przebywają w szkole niemal tyle samo godzin co nauczyciele, to jeszcze mają "zajęcia pozalekcyjne" z powodu wygody /?/, lenistwa /?/, cwaniactwa/?/, a może i wyręczania się dziećmi przez nauczycieli w postępach nauki, zwalając to na karb dzieci i rodziców, którzy ne maja za to płacone, ani nieraz przygotowania, by sprawdzić czy dobrze wykonało zdanie i potem w szkole za to 1. , a w następnej kolejności - korepetycje, płatne jak najbardziej.
A powinni za to ubierać sobie płacy, a nie dodawać. Lub płacić dzieciom i rodzicom za ten ich samodzielny trud...
Nie, to nie jest li tylko nauka dla siebie, ale dla Ojczyzny, dla kraju, żeby ot tak zwalić wszystko na dzieci.
I stąd to ich zmartwienie obecnie.
Niech się zastanowią, czy warto obciążać w domu dzieci swoimi /ich - nauczycielami/ obowiązkiem nauczania.
Że za mało czasu, godzin lekcyjnych?
Hm, są przedmioty, które państwu nic nie dają, żadnych korzyści, prócz uczenia ich podddaństwa obcej zarówno kulturze jak i władzy, to może by tam poszukać? /Nie, to chyba koń Was kopnął, nie ja.../



ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 31.10.2016; 11:02

Po artykułem redakcyjnym, gdzie rozgorzała dyskusja na temat protestu Rady Miasta Pszczyny w tym temacie - umieściłem obok setki innych wypowiedzi pszczynian także swoją, aby załagodzić nieco napięta sytuację:

Wydaje mi się, że najlepiej by było dla nauczycieli, gdyby tak było:
- szkoła podstawowa: nauczanie początkowe od klasy 1 - 3,, potem:
- nauczanie poza początkowe - już w innej szkol!e: od klasy 4 do 6,, następnie:
- nauczanie ponad początkowe: w jeszcze innej szkole: od klasy 7 - do 8.
Następnie szkoła zawodowa - średnia: w jeszcze innej,
Oczywiście na każdym stopniu nauczania - połowę nauki zdobywałyby dzieci w ramach zadań domowych, aby nigdy nie oduczyły się same z siebie mówić, że one SOM zdolne, wyłącznie dzięki pracy ich nauczycieli.

Na koniec studia na KUL-u lub WSKSiM w Toruniu u dyr dra. Rydzyka. W sam raz wykształcenie na dzisiejsze kato-prawicowe czasy.





ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 31.10.2016; 11:15

Z powyższego punktu widzenia na przedszkola i szkoły - przedszkola powinny być budowane tuż przy szkołach podstawowych.
Po to, aby dzieciaczki i ich rodzice nie musiały przechodzić tego samego stresu "przejścia" i smutnego rozdzielenia.

Czemu tak nie jest, nie wiem, ...albo wiem.

ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 31.10.2016; 11:17

W wielu wypadkach może i tak jest, to wielkie szczęście dla maluchów.

/O żłobkach nic nie napiszę./


ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 03.11.2016; 17:24

Tymczasem sprawa mogłaby być dość prosta, aby wilk był syty i owca nie beczała, gdyby... gimnazja pozostały w szkołach podstawowych...
Po prostu nazwać/przekształcić klasy od siedem do osiem w gimnazja i już. /W dotychczasowych szkołach podstawowych./

ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 03.11.2016; 17:26

"0 Siódma gimnazjalna", " - ósma gimnazjalna" - do apelu wystąp!


ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 03.11.2016; 17:32

Można by dodać i dziewiątą gimnazjalną, a nawet dziesiątą gimnazjalną, aby nauczycieli zadowolić.
Ale wszystko w starych murach i bez wrzucania dzieci na głębokie wody w nowe środowisko i miejsce, do którego nie trzeba ani dowozić, ani daleko dochodzić.
Jedynie kierowców gimbusów żal, ale samorządy lokalne mogą je zagospodarować na innych liniach.

ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 03.11.2016; 17:35

Opuszczone budynki po gimnazjach mogłyby stać się lokalnymi szkołami średnimi, zagospodarującymi nauczycieli.

ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 03.11.2016; 17:37

/Czytaj posty od dziś - 3 bm., NOWOŚĆ!/

ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 19.11.2016; 15:39


ton

Niedaleko

Postów: 12485


Data: 19.11.2016; 15:37

Dzisiaj nauczyciele, a wraz z nimi anty-pisowska opozycja, która ciągle szuka swojego miejsca i okazji do zaistnienia - zorganizowała wielkie protesty przeciwko zadaniom domowym...e..., co ja plotę, co ja plotę... - przeciwko zamierzonej przez rządzący PiS likwidację gimnazjów, głównie z powodu jak się wydaje utraty miejsc pracy przez wielu nauczycieli, jak sądzą.
No, to by nawet mieli jako karę za te zadania domowe oraz napędzanie jeden drugiemu płatnych korepetycji i przepracowywanie dzieci-uczniów, przeciwko czemu nawet ich rzecznik obrony praw dziecka nic nie ma, bo ma fajną fuchę i płacę. Los bywa sprawiedliwy.
Nauczyciel pracuje kilka godzin, a jego uczniowie kilkanaście...
Bo co? Bo dla siebie? Nie, nie tylko dla siebie, a dla Ojczyzny, a przepracowywanie temu nie służy, o czym stale nauczyciele bębnią, gdy gadają o sobie.
Poprawcie się, a nie tylko te zeszyty.

ton

Niedaleko

Postów: 21898

Data: 19.11.2016; 16:33

/Nauczyciele dzis protestują przeciwko likwidacji gumnazjów, zobawy o utratę pracy./

Belfer się wyręcza...

Pokończyło dziecko tysiąc szkół,
jakby za komuny na tysiąclecie:
we wszystkich harowało jak ten wół;
kazali się im uczyć w domu, jak wiecie.
Biadoli belfer nad swym losem,
że pensum czasem zbyt małe
pieniądz uchodzi mu przed nosem
i korepetycjami dorabiać nie musiałby wcale.

A jednak tak się dzieje, że dorabia...
A dlaczego, tak w ogóle?
Gdyż uczeń sam nie wyrabia,
za mało nauczony w w szkole.
A co w domu się nauczy,
pozbawiony fachowej pomocy?
Mama, tata ciągle buczy,
a ono się uczy nawet w nocy.

Za mało zdolny?
Tuman jakiś?
W nauce powolny?
Senny jak ten miś?...
Bywali już w historii eksterniści,
co sami się uczyli jak ten Lenin,
co potem z tego wyszło - aliści
dobrze wiemy - jeno kupa wojen.

Lepiej już wy te szkolne przedmioty -
uczcie sami w szkole nasze dzieci,
nie wyręczając się od tej roboty
dziećmi, rodzicami, bo kasa to WAM leci...
Już dziś was kara za to spotyka,
za spychorobotę i korepetycje owe,
dziecku zegar do późna w nocy tyka,
przez te wasze zadania domowe!!



yellow

Psary

Postów: 157

Data: 27.09.2017; 17:21

duby smalone

Nowi klubowicze

Kobiorzok

Kobiór
w klubie od: 2024.04.24

Kowalska123

Warszawa
w klubie od: 2024.04.23

evus88

Cwiklice
w klubie od: 2024.04.18

evu88

Pszczyna
w klubie od: 2024.04.18

nill

India
w klubie od: 2024.04.17

Robek

Pszczyna
w klubie od: 2024.04.16

KamilDawid

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Alinab

Piasek
w klubie od: 2024.03.27

Najaktywniejsi - forum

ton

Niedaleko
postów: 21898

pless1

Pszczyna
postów: 10306

leo68

Pszczyna
postów: 7557

Investor

Blisko,coraz bliżej!
postów: 7024

jasmin7

Pszczyna
postów: 5777

cirka

Pszczyna
postów: 4425

POnuryZniwiarz

Shangri-La
postów: 2873

Najaktywniejsi - komentarze

Yankee

Pszczyna
komentarzy: 3244

djhooligan

Pszczyna
komentarzy: 2429

Lanser

Pszczyna
komentarzy: 2207

cirka

Pszczyna
komentarzy: 1486

Gocha

pszczyna
komentarzy: 1104

mnb

Pszczyna
komentarzy: 1050

Buziak

sps
komentarzy: 769