Pszczyna
W klubie od: 19.03.2008
Ilość komentarzy: 4
Ilość postów: 1
Ilość wyświetleń: 4314
Masz rację marcnow. Erozja gleby następuje, ale wcześniej niechybnie będziemy mieli zjawisko stepowienia. Tak mi się zdaje. Wiesz wielkie powierzchnie trawiaste itd ... . Potem niestety nastąpi wzmiankowana przez w/w erozja gleby. Tak musi byś i już ... . Ale najlepsze na końcu. Po erozji nastąpi .... pustynnienie .... . I tak oto w centrum Pszczyny powstanie unikalna na skalę Europy Pustynia Pszczyńska o areale 30 hektarów - z lotnymi piaskami, wydmami i zjawiskiem ... fata morgany. To dopiero atrakcje. A co do morgany. Pięknie mieć wizje bez na trzeźwo...
Masz rację Gustaw - taki golfista to tyle larma narobi jak jakiś quadowiec - albo i lepiej. A i "budowle" tam powstające ze stali i betonu zaczynają przesłaniać widok na pełne hasających łań i rogaczy barzoły, pełne syfu po naszej miasteczkowej elicie. Martwi mnie stan zakompleksienia obywateli, przykrywany troską o ekologię i mity z nią związane.
Ja jestem dumny z pszczyńskiego pola. Nie grałem na nim ani razu - po trawie też nie łaziłem. Ale ono jest fantastyczne. Chodzę sobie tam często, oglądam jak ludzie pykają sobie w golfa. Nie zazdroszczę im. Po pierwsze - uważam że golf to kretyńska gra dla starszych panów z brzuszkiem. Po drugie jest to sport statyczny - jak szachy - a to mnie nie kręci. Po trzecie nie mam kasy na to aby zostać golfoklubowiczem. Nawet gdybym miał to i tak bym nim nie został. Patrz pierwsze i drugie. Ale za to estetyka terenu jest fantastyczna - w porównaniu z bagnami wcześniej. Jestem całym sercem za rozbudowaniem tego pola, zrobieniem porządku z Jorzinem z Barzin (barzołów), oraz za tym żeby jeszcze większe stada brzuchatych, kasiastych tatuśków sobie na tym nowym polu pukało w golfika. A przy okazji żeby jeszcze parę swoich złociszy zostawili w naszym miasteczku.
Mieszkaniec Pszczyyny.