Mala_Mi

Byłam dzisiaj. Wystrój genialny, jedzenie również dobre, ale jestem Polką i muszę na coś ponarzekać. Obsługa kiepska. Jestem tolerancyjna, rozumiem, że mają dużo zamówień- ale kelner jest arogancki.Mianowicie- zamówiłam carpaccio z polędwicy wołowej z parmezanem i rukolą i zupę serową. Po wytłumaczeniu kelnera, że zupa serowa "to taki troche krem, ale nie gęsty" wszystko było by okej, gdyby nie to, że całe carpaccio dostałam z sałatą pekińską, oliwkami i cytryną. Zapytaliśmy kelnera i wywiązała się taka rozmowa- Przepraszam Pana, przecież zamawialiśmy carpaccio z parmezanem i rukolą..."- tak, ale rukoli nie było. - to dlaczego nie zostaliśmy o tym poinformowani? -ale ja sam nie wiedziałem, chłopaki mi nie powiedzieli- no tak, ale to nie powinno nas interesować.- no to prawda, nie powinno was interesować, powinno mnie interesować - ale to my zamawiamy i powinniśmy być o tym uprzedzeni- dobra, to nie musicie za to płacić. Po czym zupy serowej też nie dostaliśmy, więc podziękowaliśmy za zupę na co usłyszeliśmy "aha". Ja rozumiem, że jakby cała sala była pełna, można zapomnieć, ale byliśmy tylko my, i pan kelner pisał sobie na karteczce co zamawiamy. Jedyne co zrobił to wykazał się dużą litością bo dostaliśmy rachunek o 30 złotych mniejszy. Ale faktem jest- nie zawitamy tam ponownie, bo widocznie klienci robią tam łaskę, że przychodzą. Ceny też podają na plessie inne a w lokalu o 5-6 złotych droższe.

zobacz komentowany news »